Archiwum 29 października 2003


paź 29 2003 Live is brutal! But sometimes is ok.
Komentarze: 0

Hello! Dawno nie pisałam, ale mi się nie chciało, po za tym nie miałam czasu. Matematyczka mnie się uczepiła. ;/ no a wiecie jak spędzę haloween???? dupa. Miało być halowEEn u Mariana, ale on może tylko za tydzień. A co to za haloween tydzień poźniej???? To chcaiłam, żebyśmy z Rudą, Mikusią, Seilinką, Misiaczkiem, Marianem i Pawłem poszli do kina, ale oczywiście... Marian idzie do Pawła no i oni z nami nie pójdą. Nie to nie. Łaske im będę robić?????!!!!???!? No i jeszcze z nami żeby poszła Anka, bo z nią są najlepsze jaja ;). A Seilinka musi robić jakiś projekt na angielski, a Misiaczek jej w tym pomaga.

Zaraz lecę na angielski.

Muszę się pochwalić: dostałam 40 punktów na teście próbnym!!!!!!

Aha... Kanapka jest wredna. Zrobiła kartkówe. Przepisałam wszystko z podręcznika, ale ona twierdzi, że tak nie jest, jak ja napisałam. To co ona ma jakiś inny program edukacji i nauczania??!! Czy jak??!!!?????

 

luellka : :